13.04.2020

Od Malii do Isli

Po szkole szybko wróciłam do domu, co nie zdarza mi się często. Jednak dzisiaj nie miałam ochoty spotykać się z kimkolwiek. Pogoda była bardzo przyjemna, więc miło było wracać spacerkiem do domu. Po 20 minutach byłam na miejscu. Ledwo zdążyłam otworzyć drzwi, Kira już była obok, radośnie merdając ogonem i liżąc mi ręce. Torba szkolna z łoskotem zsunęła się z mojego ramienia na podłogę. Odepchnęłam ją nogą, wzięłam portfel i smycz Kiry. Brata nie było jeszcze w domu, więc miałam zajść do sklepu po najpotrzebniejsze rzeczy i wrócić. Zapięłam smycz na obroży Kiry i wyszłyśmy na spacer do parku. Przeszłyśmy kilka uliczek i dotarłyśmy do celu. Ludzi o tej porze było całkiem sporo, ponieważ wszyscy podobnie jak ja dopiero co wyszli z pracy lub szkoły. Kira poznała w oddali kilku swoich psich przyjaciół i natychmiast zaczęła szarpać smycz. Spuściłam ją wiedząc, że ona nigdy nie narobi mi problemów. Była już w połowie drogi, kiedy stanęła jak wryta, po czym zawróciła. Coś za mną przykuło jej uwagę. Obróciłam głowę i zobaczyłam dwójkę ogromnych dobermanów, biegnących w moim kierunku. Nim zdążyłem zareagować coś z całej siły trzasnęło mnie w głowę, aż przykucnęłam, a psy zatrzymały się raptownie. Po chwili Kira była już przy mnie i powarkiwała w kierunku tamtych.
- Przepraszam, to nie specjalnie było - usłyszałam za sobą głos jakiejś dziewczyny. Obruciłam się i zobaczyłam niewielką blondynkę w czapce - naprawdę, ostatnio zbyt często mi się to zdarza - powiedziała jakby do siebie. Wyciągnęła rękę, by pomóc mi wstać.
Skorzystałam z pomocy.
- W porządku, chyba nic mi nie jest. Fajne psy - dodałam.
- A tak, Milo i Bullet, to dla nich był ten patyk.
Nastała chwila niezręcznej ciszy.
- Jestem Isla, tak ogólnie - wyciągnęła znów rękę - często tu bywasz? Z psem?
- To Kira. A ja mam na imię Malia. Chodzę tu często. Jednak nie często zawieram znajomości w parku.
- No cóż, zawsze musi być jakiś pierwszy raz - powiedziała, była całkiem energiczną osóbką. Miała silną aurę.
Tymczasem Kira już biegała wesoło przez park z nowymi przyjaciółmi.

<Isla?>

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Szablon
synestezja
panda graphics