Natalie Miller

 I don't know what I want, so don't ask me. 

AUTOR|| софия рудской
DANE || Natalie Miller.
WIEK || 25 lat.
ZDOLNOŚĆ || Lykantrop (wilkołak).
APARYCJA || Jasne, blond włosy, w niektórych miejscach mogą wydawać się fioletowe od padającego światła. Z natury ma ciemnobrązowe włosy, aczkolwiek rozjaśnianie ich bardziej jej się podoba niż siedzenie w naturalnych odcieniach. Delikatna cera, nie mająca żadnych śladów po trądziku czy czymkolwiek takim. Dziewczyna przyzwyczajona jest do nazbyt dużego dbania o siebie. Ciemne, cienkie brwi, delikatnie uwidocznione przez używanie kredki czy pomady. Tęczówki wpadają w kolor jasnego brązu, zwykle oczy podkreślone kreskami, delikatnymi cieniami i samym tuszem do rzęs. Mały nos i pełne wargi wyglądają dość sprzecznie, lecz Miller nigdy nie myślała o zmianie tego w swoim wyglądzie. Szczęka kobiety jest lekko uwidoczniona, przesuwająca się wprost do podbródka, który zakończony jest kształtem litery "V".
Natalie mierzy metr siedemdziesiąt cztery cm, na co nawet nie narzeka, dobrze czując się kiedy wie iż niższe osoby mają dość duży problem ze swoim wzrostem. Jej ciało jest dość dobrze zbudowane przez liczne treningi z ojcem. Poza kolczykami w uszach, posiada jeszcze jeden w pępku.
CHARAKTER ||  Natalie – cicha, spokojna i opanowana, te trzy słowa są kluczowe, jeśli chodzi o tą dziewczynę. Zachowuje się raczej jak szara mysz, która woli trzymać się gdzieś na uboczu, nie zbliżać się zbytnio do kogokolwiek. Emanuje od niej spokojem, a także czymś, co wydaje się, że można by zaliczyć co czegoś takiego, co gwarantuje nam pewnego rodzaju odpoczynek od wszelakich problemów. Opanowanie – tak, to zdecydowanie mocna strona dziewczyny. Cierpliwość do ludzi różnego pokroju jest strasznie ciężkie, a być przy tym opanowanym i nie tracić chociażby nadziei na to, że zaraz coś się wydarzy przełomowego, to naprawdę jest ciężkie dla wielu osób.Mimo wszystko, Nat jest otwarta na świat, ale ma uprzedzenie do ludzi. Nieważne, czy są to łowcy, zwykli mieszczanie, inne wilkołaki, wszelakie istoty, które potrafią skrzywdzić w różny sposób; psychiczny, fizyczny, ona po prostu jest do nich uprzedzona, to już u niej najwyraźniej pozostanie. Może to przez jakąś traumę z dzieciństwa, której nie pamięta? Być może tak, jednak nigdy nie wiadomo, a teorii jest dużo. Skoro ma pewnego rodzaju „pohamowanie” do innych, to idzie za tym coś takiego jak nieufność. Choć czy można to tak dokładnie nazwać? Od roku jest trochę… Inna? Tak, to chyba dobre określenie. Nie podchodzi tak sceptycznie już do każdego człowieka, nie ocenia po wyglądzie, mowie ciała, jeżeli ktoś wydaje się być osobą, której można zaufać, postara się spróbować okazać swoje zaufanie, nie w stu procentach, ale w jakimś stopniu stara się to ujawnić, kiedy dany ktoś chce nawiązać z nią jakiś dłuższy kontakt niż zwykłe mijanie się gdziekolwiek; w sklepie, na klatce schodowej. Pomimo tej małej zmiany w charakterze Miller, ona nadal pozostaje tajemniczym osobnikiem, który nie chce mówić o sobie wszystkiego od tak, na pstryknięcie palców, bo się przecież nie da tego ująć w słowach. Jest zdania, że jeśli ktoś chce się dowiedzieć jaka jest – musi ją poznać, i tyle. Taka jest prawda, trzeba się z tym pogodzić.Trzeba napomknąć także fakt, że jest ona osobą z humorem, może i nie często go ukazuje, ale tak po prostu jest. Dziecinność także bywa w jej naturze, co łączy się z poprzednią cechą. Jednak to ujawniło się u niej dość niedawno, może kilka miesięcy temu, kiedy zaczęła być o wiele bardziej otwarta, to przez towarzystwo, w które czasem napotykała w kawiarni, gdzie dane jest jej pracować.Ta kobieta ma zamiłowanie do przyjaciół, którzy są zwierzętami, trzeba przyznać, że dla nich jest o wiele milsza, przyjaźniejsza i lepiej nastawiona niż do ludzi, czy innych wilkołaków. Uwielbia te wszystkie pupile, chomiki, szczury, psy, fretki, wiewiórki, koty (choć je już trochę mniej); to już jest zwykłe uwielbienie, nic na to poradzić nie można.Rzecz jasna, Natalie ma swoje „drugie oblicze”, potocznie mówiąc – gorsze. Takimi cechami, które przejawiają się, to bycie oschłym, wrednym, sarkastycznym… i dużo by wymieniać, lecz takie coś objawia się w jednej sytuacji – zachowanie innych wobec a) niej samej, b) zwierząt, c) osób, które coś dla niej znaczą (czyli tych, których lubi). Oczywiście jeszcze jedna sprawa, co do osób takich zadufanych w sobie, ah, ile można by było na ten temat się wypowiedzieć, szczególnie Natalie ile ma do powiedzenia takim osobą, to chyba lepiej nie mówić. Nie to, że nie ma do nich szacunku, ma, do każdego, ale przy nich po prostu to znika, jakby blokada, która ją trzyma przez lata nagle zniknęła, wyparowała, jak gdyby nigdy nic.

Kamień na sercu Natalie jest twardy, czy ktokolwiek da radę go rozbić? Czy ktokolwiek spróbuje nawiązać z nią jakikolwiek kontakt, próbując przy tym nie zniszczyć własnej, jak i jej psychiki?

Stu procentowej pewności nigdy nie będzie, szczególnie wtedy, kiedy ktoś jest uparty i niezbyt lubiący się podporządkowywać do nakazów, rozkazów innych. Sprzeciwić się potrafi tak naprawdę za każdym razem, kiedy tylko jej coś nie pasuje, a innym razem – może to po prostu przemilczeć, jakby sprawy nie było. Coś jeszcze? Chyba nie ma co mówić. Najlepiej będzie, jeśli się ją po prostu pozna i stwierdzi dokładniej, jaka może być Nat. Nigdy nie wiadomo, co dziewczyna zrobi. Jeżeli zaciekawi kogoś – najlepiej przecież przekonać się na własnej skórze, jaka może być, to dodaje smaczek i pobudza zmysły.

ZAINTERESOWANIA || Zapalona fanka motoryzacji, uwielbiająca cztery kółka, jak i te dwa. Nie ogranicza się w żadnej z tych dziedzin. Niegdyś miała okazję przejechać się na motorze swojego ojca, rzecz jasna w jego towarzystwie ze względu na jej wiek. Był to jeden ze starszych modeli Hondy, lecz pewna nie jest co dokładnie co to było, ponieważ niewiele pamięta z tamtego okresu swojego życia. Jednakże; ojciec zasiał w niej miłość do motoryzacji, zwykle zabierał ją na różnego rodzaju wyścigi w okolicy, czy to były samochodowe czy motocykli (nie było to dla niej szczególnie ważne), ludzie sami organizowali, tylko dla siebie, ewentualnie na zawody do innego kraju, co w końcu przełożyło się na treningi również w tej dziedzinie, mając okazję wziąć udział tylko w kilku z nich. Niestety, po tym jak jej ojciec trafił do szpitala przez wypadek na motocyklu, zrezygnowała z pasji jaką były wyścigi, postanawiając to ograniczyć do minimum, bardziej wolała skupić się w tamtej chwili na samochodach. Po przeprowadzce do innego państwa, poznała nowe osoby, również interesujące się wyścigami samochodowymi czy motocyklami, dzięki czemu na nowo zyskała możliwość powrotu do pojedynczych wyścigów, rajdów, czy samego uczestnictwa jako widz. Jednakże na motocykl wsiądzie, lecz na żadne wyścigi czy cokolwiek podobnego się nie zgodzi, bardziej przekonana do aut pod względem bezpieczeństwa. Natalie to także dusza artystyczna pod względem muzycznym, jak i plastycznym. Niejednokrotnie miała okazję być w chórze, czy być jednym z głównych wokali w zespole muzycznym założonym wraz ze znajomymi. Dodatkowo, gra na gitarze akustycznej, jak i elektrycznej, uwielbiając sam wydźwięk tych instrumentów. Jeżeli chodzi o rysowanie czy malowanie – to nie w tym najbardziej się specjalizuje, bardziej rozchodzi się o murale, ewentualnie sztukę publiczną. Wiele z jej prac to również portfolio dziewczyny, ponieważ kilkukrotnie została poproszona o stworzenie czegoś dla różnych firm, aby dobrze się kojarzyła ich marka. A jej pomysły są praktycznie nieograniczone, więc można spodziewać się naprawdę różnego rodzaju prac artystycznych. Jednakże w kwestii rysunków na kartce, czy w swoim brudnopisie również się nie ogranicza.
PRACA || Kelnerka w restauracji, dorabia również przez występy ze swoim zespołem w różnych barach, klubach, czy innego rodzaju imprezach.
ZAMIESZKANIE || Mieszka w bloku w centrum miasta.
POJAZD || Ford Mustang 2017
RODZINA ||
• Annie Miller - matka Natalie, opuściła rodzinę po tym jak dowiedziała się, że jej dziecko i mąż są zmiennokształtnymi.
• Ian Miller - ojciec Natalie, lykantrop, pracownik przystani morskiej.
PARTNER || Brak.
HISTORIA ZDOLNOŚCI || Przejęła geny po ojcu, który jest lykantropem.
INNE || 
• Nie posiada ani jednego tatuażu;
• Nie określa się w sprawie orientacji, zobaczy co przyniesie los;
• Nie może mieć zwierząt, ponieważ jest to zakazane w miejscu, w którym mieszka;
• Uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu;
• Przejażdżki wieczorem samochodem to jej rutyna;
• Ma liczne kuzynostwo, lecz z nikim nie utrzymuje kontaktu;
• Za czasów dziecka mieszkała na Alasce;
• Ukończyła studia ekonomiczne;
• Chciałaby zacząć chodzić na studia behawiorystyczne;
• Słodsza wersja Nat: [1], [2];
• Nat po przemianie: [1].
KONTAKT || Yehetowy Jelonek.#6733 [discord]
RANGA || Epsilon