26.09.2019

Od Michaela CD Any

Gdy Demon krążył po świecie w postaci cienia, Michael klął na samego siebie i choć nikt tego nie widział, on się rozpadał od środka. Czuł to samo, co podczas mordu niewinnych ludzi — bezsilność. Starał się odzyskać jakąkolwiek kontrolę nad stworem, lecz ten jakby odciął Mika od siebie i szykował go do uśmiercenia, co mężczyźnie przestało się podobać.
Czemu to robisz..? — mruczał w duchu brunet — Ty pierdolony stworze..
W odpowiedzi uzyskał cichy śmiech Demona, który chyba dobrze wiedział, co robi. Jego krążenie w cieniu zakończyło się przed domem czarnoksiężnika, z którym dość niedawno walczyła para przyjaciół. Mężczyzna ze zdziwieniem obserwował poczynania bestii, bo po co mu dom, skoro on nie potrafi żyć? Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane, gdy Demon zszedł na dół posiadłości, konkretnie do jaskini, której podłoga była ozdobiona wielkim pentagramem. Świecie w moment zabłysły jasnym światłem, a czerwony proch delikatnie zamrugał czerwonym blaskiem, co brunetowi się nie spodobało. Gdy Demon usiadł po środku symbolu, Michael nagle utracił przytomność, oddając siebie bestii. Pomimo tego, mężczyzna miał jeszcze jedno wyjście, a konkretnie kraina snu, w której zaraz się pojawił. Niegdyś miejsce jasne, teraz spowite ciemnością, a jedyne co widział, to Demona na środku pentagramu.
— Niech tylko odzyskam kontrolę, a zniszczę Cię. — syknął z irytacją. — Rozumiesz?
— Mówisz to zawsze po utracie kontroli. — westchnęła bestia. — Po czym zapominasz o wszystkich i żyjesz dalej. Jesteś po prostu słaby.
— To Ty jesteś za głupi, żeby mnie zabić. — prychnął — Wiesz, że wtedy zginiesz też Ty i skończy się Twoje pajacowanie. — dodał mając właśnie tego asa w rękawie.
— Zamilcz.
Choć brunet mógłby teraz wybuchnąć chamskim śmiechem, nie uczynił tego. Usłyszał za to głos przyjaciół, a że czas w tym miejscu leci szybko, Ci mogli znaleźć Demona jeszcze przed nocą. Michael ich słyszał, bestia już nie. On był pochłonięty czerpaniem mocy ze znaku, a dopiero jego przerwanie wybudzi Demona z transu.

Ana?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Szablon
synestezja
panda graphics