18.09.2019

Irene Catherine Harvey

AUTOR||  Julia Adamenko
DANE || Irene Catherine Harvey
WIEK || 17  lat

ZDOLNOŚĆ || Irene jest Felenagalasaem – stworzeniem o kilku niezwykłych umiejętnościach. Na start warto wspomnieć o posiadanych przez nią trzech formach bytu. Na ogół wygląda jak każdy przeciętny śmiertelnik. W drugiej postaci, z jej pleców wyrastają ogromne, pierzaste skrzydła, zdolne do utrzymania jej podczas lotu. Ludzkie uszy zostają zastąpione parą zwierzęcych, wyrastających spomiędzy włosów na głowie. Ostateczne możliwe oblicze do przyjęcia to uskrzydlony wilk. Do podstawowych zdolności należą :
- możliwość materialnego wyparowania ze świata (tzn. ciało przybiera postać niewidzialnej materii. Dzięki temu jest niewidoczne dla innych ani nie pozostawia za sobą wszelkich śladów. W takiej postaci Felenagalas jest w stanie utrzymać się zaledwie kwadrans. Jest to bardzo wyczerpująca umiejętność, dlatego praktykuje się ją w sytuacjach kryzysowych. )
- wytwarzanie ochronnego pola siłowego (Taki wytwór potrafi odbić niektóre zaklęcia, oraz drobne przedmioty. Jeśli zostanie zaatakowana czymś silnym, tarcza pęknie i osoba korzystająca z tej zdolności będzie musiała całkowicie zregenerować siły do ponownego użyciu)
- elektrokineza ( Felenagalasy są w 5 % zbudowane z ładunków elektrycznych. Ich ciała są naelektryzowane. Cząsteczki ładunków przepływają przez organizm, przez co można je użyć w dowolnej chwili. Minimalna odległość w celu porażenia to 10 metrów. Im bliżej ofiary się znajduję, tym większa siła rażenia)
KLASA || Klasa Naukowa
APARYCJA ||  Jasnowłosa dziewczyna o drobnej budowie. Poczynając od ogółu, jej wzrost wynosi trochę ponad przeciętne 170 centymetrów. Waga nie jest zbyt proporcjonalna, wszak to zaledwie 49 kilogramów. Na niedowagę  z pewnością wpływ może mieć niechęć do jedzenia, który o dziwo nie wynika z żadnych zaburzeń, a jedynie jej dużego braku zainteresowanie pożywieniem. Obojczyk mocno wystaje przez chorobliwie bladą cerę, bywającą niekiedy uznawaną za białą. Jest ogromną przeciwniczką metalu w skórze, dlatego nie wyobraża sobie posiadanie choćby jednego kolczyka w ciele. Jej uszy są bez żadnych dziur, a o innych miejscach nie jest w stanie w ogóle myśleć. Podobny stosunek odnosi do tematu tatuaży, aczkolwiek na takową rzecz byłaby prędzej skłonna się skusić.  Opisując ją od góry,  z czubka głowy rozrastają się gęste włosy, o swym naturalnym rudym kolorze. Zazwyczaj są one w pofalowanej strukturze. Irene zdarza się je jednak prostować, ale takie sytuacje bywają wyjątkowo rzadko i dotyczy ważniejszych uroczystości. Jej cera jest wyjątkowo delikatna i zadbana, przez co nie widać na niej jakichkolwiek oznak posiadania czegokolwiek w stylu trądzika. Brwi zadbane i dosyć wyraziste. Barwa tęczówek wpada w odcień znajdujący się między błękitem a kolorem morza. Nos średniej wielkości, choć przy większym zastanowieniu można byłoby zaliczyć go do małych. Nie jest przesadnie zadarty. Niżej znajdują się wąskie usta, które lubi czasami uwydatniać niewielką ilością szminki. Była ogromną przeciwniczką wszelkiego rodzaju makijażu, dopóki nie odkryła tuszu do rzęs i kredki. Od tamtej pory zdarza jej się podkreślać swoje oczy. Lekko wysunięty podróbek i charakterystyczne policzki. Schodząc niżej, natrafiamy na średniej wielkości klatkę piersiową, co dawniej wywoływało u dziewczyny kompleksy. Szczupłe ramiona i palce u delikatnej dłoni. Zadbane paznokci, które traktowane są tylko odżywiającym lakierem. Widoczne wcięcie w tali, przy której biodra i tak wyglądają na wyjątkowo wąskie. Długie i chude nogi, z przerwą między udami. Ma mały rozmiar stopy. Na co dzień umiera się w wygodne ciuchy. Nie posiada koloru, w którym chodzi częściej, niż w innych. Unika jednak neonowych barw, rzucających się w oczy, takich jak np. żółty. 
CHARAKTER ||  Irene (jak na typową przedstawicielkę płci żeńskiej przystało) bywa zmienna i wiecznie niezdecydowana. Na pierwszy rzut oka wydaje się być młodą, głupią i nawiną nastolatką. Wbrew pozorom tylko pierwsza cecha jest w stanie ją opisywać. Rudowłosa jest postrzegana jako cicha i zamknięta w sobie osoba, gdzie tak naprawdę wewnątrz niej pasuje wieczny huragan. To naprawdę pomysłowa i kreatywna istota, której wyobraźnia wybiega poza ludzkie możliwości. Często z tego powodu miewa urojenia. Myślami bywa daleko od świata realnego, toteż często popada z swego rodzaju zamyślenia. Jej sposób mowy i charakter zależy do aktualnego towarzystwa, w którym przebywa. Stara się nawiązywać jak najczęściej wiele  nowych znajomości, aczkolwiek utrudnia jej to fakt bycia pochłoniętą własnymi planami. Wobec obcych sprawia wrażenie neutralnie nastawionej. Nigdy nie daje po sobie poznać strachu oraz innych emocji. Dobrze je maskuje.  Kiedy chce, potrafi być szczera do bólu i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia z cudzego nieszczęścia. Na ogół jednak jest empatyczna i wyraża współczucie dla ludzi w ciężkich sytuacjach życiowych. Do zwierząt podchodzi z o wiele większą czułością. Szybko pochłania wiedzę i wykazuje się wysokim wyrazem inteligencji i sprytem. Pomimo tego, że lubi się uczyć, nie jest typowym kujonem. Lubi oprawiać sporty i docenia ludzi, którzy robią coś w życiu. Jej poczucie humoru jest nieokreślone. Potrafią rozbawić ją zwykłe żarty, zarówno jak i te z kategorii „czarnego humoru” Choć zazwyczaj stara się być miła, potrafi odpłacić się ostrym językiem w stronę kogoś, kto zaszedł jej za skórę. Poza takimi sytuacjami nie przepada za nadużywaniem przekleństw. Najczęściej zastępuje je delikatniejszymi wyrazami. Jest tolerancyjna i traktuje wszystkich na równi.  Nie ma problemu co do odmiennych wyznań religijnych czy też koloru skóry.  Wyznaje pewną zasadę o wzajemnym szacunku. W przypadku braku okazywania go jej, takowy jegomość może się liczyć z całkowitą ignorancją. Choć stara się nie oceniać książki po okładce, zdarza jej się wytworzyć w głowie zdanie na czyjś temat przed jego poznaniem. Nie skupia się jednak na własnych wymysłach. Każdemu daje jedną szansę, wedle której wystawia ostateczną opinię. Bywa surowa względem obcych. Po prostu podchodzi do nich z dystansem, a mimo wszystko zachowuje w ich otoczeniu spokój. Bywa przesądna i nawet w pierwszym lepszy napotkanym nieznajomym jest w stanie ujrzeć nieprzyjazną osobę, aczkolwiek próbuje zachować zimną krew i udaje miłą. O wiele bardziej woli rozwiązywanie konfliktów metodą  słowną niż przemocą. Bywa sarkastyczna i ironiczna, szczególnie, gdy ktoś nie dowierza w jej czyny. Rzuci czasami jakąś ciętą ripostą, lecz nie jest w tym specjalnie dobra. Umie poradzić sobie w stresowych wydarzeniach. Jest odpowiedzialna i zawzięta w swoich czynach, przez co bywa zbyt uparta. Jest niezwykle ambitna, dzięki czemu udaje jej się osiągać ustalone cele. Stanowcza w swoich czynach, czasami bywa mocno zaborcza. Przede wszystkim nie daje sobą pomiatać. Zna swoją wartość i się jej trzyma, przez co pewność siebie jest odbierana u niej jako wada. Trzyma się swojego zdania i nie pozwala nikomu go zmienić. Posiada zdolność wysłuchiwania innych, lecz i tak uparcie trzyma się własnych poglądów. Nie kieruje się w życiu zazdrością, mało kiedy zwraca uwagę na innych. Nie oznacza to jednak, że jest samolubna. Potrafi myśleć i troszczyć się o innych, więc nie należy do kategorii egoistów.
ZAINTERESOWANIA || Choć są one obszerne, nic tak nie sprawia jej radości jak trzy rzeczy: jazda konna, grafika komputerowa i wszelkiego rodzaju anomalię. Zaczynając od początku, rudowłosa uwielbia sporty, aczkolwiek jeździectwo jest na pierwszym miejscu. Według niej pozwala ona na zdobycie więzi ze zwierzęciem i lepszym zrozumieniu natury.  Przy okazji nie stoi bezczynnie w miejscu i ma okazję do wzmocnienia kondycji. Tak samo wielką sympatią darzy wspinaczki górskie. Kolejną pasją jest tworzenie rysunków i animacji na tzw. Tabletach graficznych. Nie praktykuje tego zbyt często, robi to raczej w formie relaksu i na średnim poziomie. Ostatnim zainteresowaniem są wszelkiego rodzaju niewyjaśnione zjawiska tego świata. Choć jest to trochę paradoksalne, biorąc pod uwagę, czym Irene jest, to dziewczyna chce zrozumieć to, czego nie wie. Z tego powodu uwielbia przedmioty szkolne takie jak chemia czy fizyka. Szczególnie interesują ją inne rasy istot nadnaturalnych. Do swych hobby zalicza amatorką grę na gitarze, pomaganie zwierzętom w formie wolontariatu oraz granie w gry komputerowe. Niezmiernie uwielbia też czytać książki.  Poza swoimi podstawowymi pasjami, zajmowała się kiedyś wieloma rzeczami, które po jakimś czasie porzuciła. Między innymi była to: gra na pianinie, śpiew, żeglowanie, gotowanie, ogrodnictwo, garncarstwo, aktorstwo, rzeźbiarstwo oraz sporo innych czynności.
PRACA || Wciąż się uczy się, aczkolwiek w wolnych chwilach podejmuje się pracy na rzecz dobra bezpańskich zwierząt. Krótko mówiąc pełni rolę wolontariuszki w jednym z mniejszych schronisk znajdujących się na obrzeżach miasta, niedaleko za dzielnicą Pioneer Square.
ZAMIESZKANIE || Mieszka ze swoim starszym bratem w jednym z bloków na obrzeżach miasta. Pokój dzieli wraz z kupą futra, zwaną kotem.
POJAZD || Najczęściej podróżuje po bliskiej okolicy rowerem. W przyszłości chciałaby sprawić sobie ładne auto, najlepiej jakiś model Mazdy.
RODZINA ||
Julie Harvey – matka, 44-letnia nauczycielka języka francuskiego. Z reguły to spokojna kobieta, bywa jednak zbyt troskliwa w sprawach swoich dzieci. Jest Felenagalasem.
Nicholas Harvey- ojciec, 48 – letni archeolog. Pomimo zawodu wymagającego bycia w częstej podróży, jego dzieci nie narzekają na brak taty w życiu. Jest Felenagalasem.
Matthew Harvey – starszy brat, 25- letni kardiolog. Wbrew wszelkim pozorom, to z nim Irene utrzymuje najlepszy kontakt. Mieszka na obrzeżach miasta, niedaleko szkoły dziewczyny, toteż siostra zdecydowała się z nim zamieszkać. Jest Felenagalasem.
Adam & Daniel Harvey- bracia,  wraz z którymi urodziła się Irene. Są trojaczkami. Każdy poszedł do innej szkoły. Adam to otwarty fanatyk koszykówki i motocykli, a Daniel uwielbia gotować i majstrować przy komputerze. Oboje są zwykłymi ludźmi.
Arthur & Christopher Harvey -  młodsi bracia, para bliźniaków, 15-latkowie. Nie różni ich charakter, za to z wyglądu są kompletnie inni. Arthur ma ciemniejsze włosy, a Chris jaśniejsze. Ich ulubione zajęcie to jazda na deskorolkach. Obaj są zwykłymi ludźmi.
PARTNER || Nie miała jeszcze okazji do bycia w prawdziwym związku  i uważa się na to za młoda.
HISTORIA || Data jej narodzin przypadła 13 grudnia, w jednym z Teksańskich szpitali. Julie i Nicholas, wraz ze swoim 6-letnim dzieckiem przebywali tam ze względu na zbliżające się święta. Termin porodu przypadał na o wiele późniejszy miesiąc, bo aż marzec. Nikt nie wziął pod uwagę możliwości pojawienia się wcześniaka. Lepiej użyć jednak sformułowania w liczbie mnogiej. Cała rodzina była w szoku, gdy na świat przyszły trojaczki. Wpierw dwóch chłopców, a na samym końcu dziewczynka. Powrót z noworodkami byłby dosyć ciężki, toteż ostatecznie rodzina przedłużyła swój pobyt w tym miejscu.  W końcu udało im się wrócić do domu, do miasta Seattle. Ich życie nie było przeciętne. Normalna rodzina (choć ze zbyt dużą dawką miłości ze strony rodziców) spokojne osiedle, wystarczający dobór rzeczy materialnych… Nie potrzebowali niczego więcej do szczęścia. W wieku dwóch lat Irene zdobyła dwóch młodszych braci. Pomimo wielkości ich rodziny, wciąż wszystko szło dobrze. Dziewczyna nie miewała żadnych problemów, aż w wieku 13 lat odkryła swoje prawdziwe oblicze. Przez dwa lata porządnie uczyła się swych umiejętności i pochłaniała wiedzę o przodkach. W międzyczasie pokrywała to wszystko ze szkolnym życiem, w którym to szło jej naprawdę nieźle i zdobywała wysokie stopnie. Do 17 roku życia nie działo się nic ciekawego. Wynalazła w dostępnych źródłach informację na temat istniejącej w jej mieście szkole, przyjmujących w swe progi z pełną świadomością osoby ze zdolnościami nadprzyrodzonymi. Problem tkwił w tym, iż dziewczyna mieszkała po drugiej stronie miasta. Aby ułatwić sobie sytuację, przeprowadziła się do starszego brata zamieszkującego te okolicę. Nie pozostawiła kota samego, więc i on zmienił swój dom. Teraz za zadanie dziewczyna obrała spędzić każdy dzień najlepiej jak potrafi.
HISTORIA ZDOLNOŚCI || Dzień ten był wszak pochmurny. Od samego rana, Irene wydawała się być strasznie zrzędliwa, a także czepialska drobnych szczegółów i nieistotnych spraw. Oczy kleiły jej się od samego wyjrzenia przez okno i spojrzenia w niebo. Nie pocieszał jej nawet fakt zbliżających się już 13 urodzin. Uznała swój zły humor za przykład buntowniczego okresu dojrzewania. Rodzice postanowili zabrać ją na drobną wycieczkę, pozostawiając resztę rodzeństwa pod opieką zaufanych sąsiadów i najstarszego dziecka. Rudowłosa nie miała ochoty gdziekolwiek jechać, ale myśl spędzenia całego dnia w domu też jej nie pocieszała. Zgodziła się wyruszyć na podróż, która ostatecznie zakończyła się piknikiem w lesie. Siedziała, będąc bez powodu zła na cały świat. Wtem jej matka odezwała się słowami, które nie wskazywały na nic pozytywnego. Irene obawiała się, iż zostanie zaraz poinformowana o byciu adoptowaną, choć w jej rodzinie często opowiadano o okolicznościach narodzin trojaczków. Pierwsze słowa ojca, wydawały jej się brzmieć jak głupi żart, którym chcieli ją uspokoić przed poznaniem prawdy o pochodzeniu. Ostatecznie, dowiedziała się czegoś nowego, ale nie w taki sposób, jaki się spodziewała. Niespodziewanie matce jak i zarówno ojcu wyrosły skrzydła, a pośród włosów sterczały pary zwierzęcych uszu.  Młoda dziewczyna zareagowała natychmiastowo. Poderwała się i uciekła. Nie  minęła chwila, nim została zatrzymana, a rodzice zaczęli ją uspokajać i wszystko tłumaczyć. Pochodzili i z dawno istniejącego gatunku Felenagalasów. Cała rasa zamieszkiwała kiedyś jedno miasteczko, jednak w wyniku kilku wojen i zamachów terrorystycznych, rozpadli się. Okazało się, że  umiejętności dziedziczy tylko pierwsze i następnie czwarte dziecko. Irene miała szczęście być tym wybrańcem, wraz ze swoim starszym bratem Matthew. Ten bowiem od dawna wiedział o swoich zdolnościach. Pomimo zademonstrowaniu umiejętności, dziewczyna nie dopuściła do siebie tej informacji. Po powrocie do domu, przez kilka dni unikała przebywania z rodzicami sam na sam. Obiecała nie mówić tych „bzdur” nieobdarzonemu darem rodzeństwu.  W głębi duszy jednak, wiedziała co widziała. Po części była podekscytowana. Pewnego dnia jej kolega w szkole został mocno porażonym prądem, kiedy tylko go dotknęła. Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie, choć nikt jej nie podejrzewał. Za każdym razem uznawano winę sprzętów elektronicznych czy też kontaktów. Irene była zmuszona zaakceptować swój dar i zgodziła się trenować go z rodzicami. Nie  minęły dwa lata, a opanowała na wysokim poziome wszelkie zdolności dostępne dla jej rasy.
ZWIERZAK ||  
Lewiatan
Podstawową wiedzą o nim jest to, iż został przygarnięty. Nie ma informacji na temat jego pochodzeniu czy rasie, choć dłuższa sierść świadczy o tym, że ma w sobie coś więcej niż przeciętny dachowiec. Imię jego brzmi niczym jednego z serafów , wszak właścicielka już po kilku dniach zdała sobie sprawę z jego diabelskiego wcielenia. Jego pazury dały radę musnąć każdy mebel w mieszkaniu dziewczyny i wszędzie już widać ślady jego obecności. Został zgarnięty wraz z dwójką innych kotów z terenów opuszczonego budynku, który to miał zostać zburzony. Irene jako średnio-zaawansowana na tamten moment wolontariuszka, jako pierwsza zgłosiła chęć pomocy. Zwierzęta były dzikie i agresywne, ale po zaatakowaniu kilku pracowników zostały  prędko zabrane. Rudowłosej od początku uwaga skupiła się na czarnym kocie, dlatego też po jego oswojeniu, zaadaptowała go. W schronisku został wykastrowany, więc nie ma co liczyć na potomstwo. Nikt nie wiem, ile dokładnie ma lat, ale uznaje się, iż nie jest stary. Jego żywiołowość wskazuje na młody wiek.
INNE ||
- Inne zdjęcia, ukazujące trochę więcej z jej wyglądu : 1
- Jest wegetarianką, choć podejmowała się w życiu bycia weganką. Uznała jednak, że zbyt bardzo potrzebuje czasami wypić szklankę krowiego mleka i nie podoła takiej. Podjęła się tego, z powodów moralności.
- Łącznie w jednym roku uczestniczyła w kilkunastu kółkach zainteresowań. Mało co z tego przypadało jej do gustu, toteż z większości się wypisała. Ostatecznie zrezygnowała ze wszystkiego po kilku spotkaniach, gdyż nic nie przynosiło jej wielkiej frajdy.
- Prócz języka ojczystego potrafi porozumiewać się dobrze w języku francuskim i niemieckim, a także podjęła się kiedyś nauki hiszpańskiego i japońskiego. Zrezygnowała z dwóch ostatnich po pewnym czasie.
- W swej drugiej formie, posiada jasne, kremowe skrzydła i tego samego koloru uszy. Jako uskrzydlony wilk posiada ten sam kolor futro, co wcześniej uszu.
KONTAKT || howrse : witto59 doggigame: Belissa
RANGA || Omega

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Szablon
synestezja
panda graphics