18.07.2019

Od Michaela CD Natalie

Opowiadanie zawiera treść niedozwoloną dla osób niepełnoletnich.
Gdy para przyjaciół siadła na wolnej ławce, w pobliżu hotelu, dopiero teraz mogli odetchnąć od wiecznego tańca oraz ostrej woni alkoholu, które w sali było aż za dużo. Brunet objął swoją towarzyszkę i cicho westchnął z lekkiego zmęczenia, które w pewnym stopniu rozleniwiło mężczyznę. Gdy jednak jasnowłosa siadła na jego kolanach, ten w moment się obudził i objął kobietę w talii.
— Bycie ciepłym jest trochę dwuznaczne — zauważył Mike i cicho się zaśmiał.
— Nie widziałam, żebyś oglądał się za innymi facetami — stwierdziła Natalie.
— Racja — przyznał krótko. 
— Więc jesteś ciepły pod względem temperatury ciała — powiedziała zerkając na twarz mężczyzny. 
— Mądrze mówisz — uśmiechnął się demon — To znaczy, że za mało wypiłaś — dodał zaraz.
Wtem oby dwoje krótko się zaśmiali, a gdy naprawdę zrobiło się zimno, wrócili się na sale. Tańcowali i pili jeszcze kilka godzin, lecz gdy połowa sali zaliczyła zgon, a reszta padła ze zmęczenia, przyjaciele postanowili pójść już do swojego pokoju, znajdujący się w hotelu wyżej. Brunet zamknął główne drzwi pomieszczenia i rzucił marynarkę na fotel, po czym powędrował za roztańczona Natalie. Nuciła jakieś piosenki i cicho się przy tym śmiała, co z lekka rozbawiło także bruneta. Z uśmiechem obserwował jej "taniec", delikatnie zagryzając przy tym dolną wargę, czego nie mógł opanować. 
— Gorzej Ci? — rzucił mężczyzna i przeszedł spokojnym krokiem do sypialni za białowłosą. 
— Ważniak się znalazł — odparła, pozbywając się wysokich butów ze swoich stóp. 
Gdy Nat przeszła do odpięcia sukni, zaczęła irytować się jej zamkiem oraz wyzywać jej producenta, jakby przynajmniej to miało pomóc. Ciemnowłosy lekko się zaśmiał i podszedł do kobiety, po czym chwycił spokojnie zamek, powoli go odpinając. Gdy wyczuł jej słodki zapach, nie mógł się opanować, przez co zbliżył swoje usta do jej szyi i delikatnym pocałunkiem wzdrygnął jej ciało, powodując u niej "gęsią skórkę". Demon wiedział, jak to się skończy, gdyż nie mógł się od tego powstrzymać. Jego dłonie z pleców zjechały na talie, jednocześnie składając kolejne pocałunki na jej szyi, a nie widząc protestu z jej strony, nakręcał sytuację jeszcze bardziej. Natalie odwróciła się przodem do przyjaciela, przez co ich twarze były blisko siebie, a że oby dwoje byli pijani, nie trzeba było długo czekać na rozwój akcji. Ich usta złączyły się w namiętny pocałunek, co całkowicie rozpaliło kochanków. Brunet zsunął suknię z kobiety, po czym podniósł ją za uda i położył na łóżku, wracając do rozpieszczania jej ciała ciepłymi pocałunkami. Schodził coraz niżej, co jeszcze bardziej podgrzewało atmosferę, a cichy śmiech kobiety pobudzał jej przyjaciela, przez co jego czyny były bardziej pewne i stanowcze, a zarazem delikatne. Chciał dla Natalie jak najlepiej, żeby nigdy nie zapomniała ich wspólnej nocy, a z czasem było ich trochę więcej. Gdy demon zszedł na wysokość ud białowłosej, pozbył się jej bielizny, po czym objął rękoma jej uda i delikatnie pocałował jej perineum. Wtem usłyszał cichy jęk, połączony ze śmiechem, który wydobył się z ust białowłosej przyjaciółki. Po chwili ta zaczęła się wyrywać, a jej dłonie mocno zaciskały pościel, lecz mężczyzna nie odpuszczał, przez co został krótko wyzwany od pajaca. Gdy jednak jej ciało lekko zadrżało, postanowił zaprzestać i spojrzał na twarz Natalie, po czym krótko się zaśmiał. Sam mężczyzna pozbył się duszącego go krawatu i ściągnął z siebie koszulę, rozrywając przy tym kilka guzików...

Natalie?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Szablon
synestezja
panda graphics