6.07.2019

Ira Itori

Kiedy spędzasz tak wiele czasu uwięziony w ciemności, przyjacielu, odkrywasz, że ciemność zaczyna patrzeć na ciebie. 

AUTOR||  Kim Na Hee
DANE || Ira Itori, lecz jeśli usłyszysz ksywkę Ciernista lub Białowłosa, to właśnie o nią chodzi
WIEK || 22 lata
ZDOLNOŚĆ || Jest jednym z elfów rasy Avariel - skrzydlatych elfów. Jedną z jej podstawowych zdolności jest wykrywanie kłamstw - nic wielkiego, lecz bardzo często przydaję się w kryzysowych sytuacjach. Wyczuwa także rzucone zaklęcia na inne istoty, może nie potrafi ich zdjąć, ale chętnie odpowie na pytanie "co się ze mną dzieje". Potrafi komunikować się telepatycznie, nie korzysta z tego zbyt często. Jeśli już ma coś do powiedzenia woli to przekazać normalnym sposobem. Lecz używanie w jej przypadku zdolności kończy się mocnym bólem głowy, który może trzymać ją nawet przed dwie godziny, dlatego stara się nie używać mocnych zaklęć gdy nie wymaga tego sytuacja. Korzysta także z run, które są jej najmocniejszą bronią. Iluzją potrafi schować swoje spiczaste uszy i skrzydła przed wzrokiem ludzkim.
APARYCJA ||  Z pozoru, jeśli przymknie się jedno oczko, wygląda ona na przeciętną nastolatkę. Jednak tak nie jest, co widać, jeśli podejdziesz troszkę bliżej. Nie wygląda jak typowy wieszak- ma umięśnione, gibkie ciało, noszące ślady wielu godzin poświęconych na treningi. Kobiece atuty? No niby biust średni, tył niczego sobie... ale ona raczej nie zwraca uwagi na takie pierdoły. Może przejdźmy teraz do detali jej twarzy. Jest ona delikatna, owalna, pozbawiona zmory, jaką są pryszcze oraz krosty. Przywodzi na myśl porcelanową laleczkę, ulubienicę kolekcjonerów. Sam kształt oczu pasuje do europejskich standardów, okrągłe, całkiem duże i przyozdobione długimi rzęsami. A usta? Dolna warga pełna, górna delikatna. Kolor? Krwista czerwień, jakby wiecznie używała szminki. Włosy przywodzą na myśl kolor piór kruka i sięgają jej trochę za obojczyk. Co ją w takim razie wyróżnia? Czy szpiczaste uszy wystające spomiędzy włosów i czasem też widoczne skrzydła nie wystarczą? Prawdopodobnie jest trochę dotknięta albinizmem z powodu fioletowych tęczówek i białej karnacji, która nawet w mocnym słońcu nie brązowieje.
CHARAKTER ||  Jest ona osobą aspołeczną, to pewne. Jednak może wytrzymać z jedną, może dwoma istotami, tak z własnej woli. Ze wcześniej wymienioną cechą łączy się wręcz gigantyczna nieśmiałość, która należy do jej wrodzonych wad. W tymże mieście odgórnie dostała łatkę tajemniczej, a także kopalni wiedzy o innych. Tak to jest, jak woli się obserwować, niż zagadać. Dni spędzane na przemykaniu jak cień w uliczkach oraz ulicach, uciekaniu od towarzystwa i śledzeniu wzrokiem innych na coś się przydają- wie wiele o miejscowych, oni o niej niewiele. Często przyprawia, kogoś kto do niej zagada, o białą gorączkę i natychmiastowe siwienie włosów na głowie.
- Hej, jak się nazywasz?- pytasz.
Ona milczy, patrząc ci prosto w oczy. Czeka nie wiadomo na jakie konkrety. Nie lubi, jak ktoś robi do niej podchody. Uważa to za bezsensowne czyny oraz kompletną stratę czasu. Jeśli uda ci się wyciągnąć z niej choćby słowo powitania- brawo, należysz do elity i masz pozwolenie na zamęczanie panienki rozmową. Chociaż nie spodziewaj się po niej zbyt wiele, bowiem nie mówi dużo. W kontaktach towarzyskich chojrak z niej marny, kurczowo trzyma się ustalonych zasad, a odwaga u niej jest równa zeru. Nie zagada, bo boi się odrzucenia. Nie zaryzykuje, bo nie chce więcej cierpieć. Na co dzień ukrywa się pod maską szczęśliwej nastolatki. Nauczyła się chować pod nią wszystko co złe- cierpienie, gniew, urazy. Nie da po sobie pokazać, że coś jest z nią nie tak, jak być powinno. Mimo wszystko jest pomocna. Wystarczy powiedzieć o co chodzi, a od razu postara się rozwiązać twój problem. Zdobycie jej zaufania jest trudne, ale możliwe. Mimo wszystko nie trzeba się poddawać już wtedy, kiedy każe ci spadać albo powiesić się na suchej gałęzi, byleby miała ona przenajświętszy spokój. Tak, na pozór jest niezbyt fajna, jednak w głębi duszy- zupełnie inna niż na zewnątrz. Co prawda podchodzi do wszystkiego ze zbytnią ostrożnością, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jej nieśmiałość jest mocno związana z nieumiejętnością przystosowania się do środowiska towarzyskiego. Zaakceptowanie kogoś przychodzi jej z wielkim trudem, ale paradoksalnie dziewczyna może bardzo łatwo się przywiązać. Oczywiście emocjonalnie. Więź z nią stworzona staje się nierozerwalna, Ira będzie trwała przy tobie pomimo wszelkich niebezpieczeństw oraz trudności. W głębi duszy to naprawdę urocza istotka, pełna empatii, nienaruszonych złoży ciepła oraz miłości. Do zaufanych osób odnosi się z należytym im szacunkiem, ale też potrafi im odmówić. Nie jest przecież kolejną pustą lalką, którą da się wkręcić we wszystko bez większych trudności. Szczerość jest jednym z atutów jej wewnętrznej i prawdziwej "ja". Bez większego trudu, a także wyrzutów sumienia powie ci prawdę, nawet tę najokrutniejszą ze wszystkich. Najbardziej dobijający jest jej ton mowy- nadal obojętny, może lekko drwiący ze wszystkiego i wszystkich. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Bo kimże byłaby Ira bez swojego chłodu? Widoczny jest on również w sposobie przyjmowania do wiadomości rzeczy okrutnych- bez zająknięcia, odgórnie godząc się z tym, co zgotował jej los. A mimo tego wszystkiego nadal błądzi w poszukiwaniu samej siebie, prawdy o swoim bycie. Jeszcze nigdy nikomu nie udało się odnaleźć idealnego złotego środka na wszelkie spory. Może jest to niemożliwe, bo przecież istnień jest wiele, charaktery różnią się od siebie. Także nasza panienka nie jest w stu procentach anielskim dzieckiem, a wręcz czasem może wyjść z niej "diabeł". Na co dzień próbuje unikać spięć, jak kąsającego ognia. Prawdę mówiąc nie jest w tym najlepsza i dlatego często wpada w przeróżne kłopoty. Zacznij wrzeszczeć, krzyczeć. A ona co? Przyjmie pozę mówiącą samą za siebie, że białowłosa ma cię w głębokim poważaniu, a nawet śmieje się w duchu z oburzenia. Nie to, że od razu delektuje się złością innych, przecież sama też jej ulega. Choć co do spinek ma nerwy ze stali, to jednak potrafi podnieść swój cichutki głos do głośnego warknięcia. Wtedy też pluje jadem na wszystkie możliwe strony, najchętniej w swój obiekt zdenerwowania lub najbliższe przechodzące osoby. Do rękoczynów raczej by nie doszło, no chyba, że masz pecha i nadepniesz jej na odcisk. Takich przypadków było naprawdę mało, a poszkodowani wychodzili z nich "lekko" poturbowani, dlatego też dziewczę odchodzi od reszty. Rozwiązania siłowe... Tym też może się posłużyć, lecz znacznie rzadziej. Ma niezłą parę w rączkach, więc lepiej się strzec.
ZAINTERESOWANIA || Ira uwielbia robić wiele rzeczy. Najwięcej czasu wolnego zabiera jej jej branie udziałów w zawodach skokowych czy przesiadywanie w salonie tatuaży - kocha zarówno konie jak i robienie tatuażu. Od dziecka rysowała wiele rzeczy, często w chwilach przerwy pomiędzy pomaganiem rodzicom. Robiła to w zeszycie, na ścianach - nawet na drzwiach stajni, choć teraz przez deszcz i słońce farba jest ledwo widoczna. Lubi także robić zdjęcia, wychodzą jej całkiem nieźle, choć nie jest jakimś profesjonalistą w tej branży. Ale chyba jej najdziwniejszym zainteresowaniem jest miłość do strzelania z łuku - opanowała do perfekcji tą umiejętność i zawsze gdy ma czas wolny z przyjemnością bierze do ręki łuk by pobyć z nim w samotności. Muzyka także jest jednym z jej zainteresować. Pomimo tego, że nie gra na niczym, chętnie chodzi do różnych barów czy nawet na ulicę by posłuchać ludzi grających najróżniejsze style muzyki.
PRACA || Pracuje jako tatuażystka w niewielkim salonie Red Rose. Od czasu do czasu robi także zdjęcia na zamówienie, choć zdarza się to rzadko.
ZAMIESZKANIE || Mieszka z ciotką w jednej z kamienic niedaleko centrum miasta.
POJAZD || Nie posiada, jak na razie starczy jej w zupełności publiczny środek transportu, choć prawo jazdy posiada.
RODZINA || Jej matka jak i ojciec tak samo jak ona wmieszali się w świat ludzi i prowadzą hodowle koni oldenburskich - Amrena i Rhysand Itori
PARTNER ||---
HISTORIA || Cóż, tutaj nie ma co dużo opowiadać. Jej rodzice, po odejściu od innych elfów przez wiele lat próbowali wpasować się w inny dla nich świat. Gdy tylko im się to udało, urodziła im się córka - Ira. Założyli własną hodowlę, by zajmować się tym, co najbardziej im wychodzi i wychowali córkę tak, by żyła w zgodzie z ludźmi. I udało im się to. Córka nigdy nie pytała się o ich dawniejsze życie i resztę rodziny, spodobał jej się ten świat i znalazła w nim wiele zainteresować co cieszyło rodziców.
HISTORIA ZDOLNOŚCI || Już od dziecka zauważyć u niej można było uszy i skrzydła, które wręcz nie pasowały do ludzkiego świata. Dlatego na początku była ukrywana przez rodziców, gdy tylko ktoś przyszedł. Ale w wieku 9 lat umiała już posługiwać się iluzją, która pomagała jej to wszystko ukryć przez oczami śmiertelnych. Ojciec nauczył jej posługiwania się runami i czerpania z nich mocy, natomiast matka każdego wieczoru ćwiczyła z nią latanie. Akurat nie wiadomo jak wyrosła w niej zdolność wykrywania kłamstw, ale jednego dnia, gdy właściciel jednej klaczy, którą chcieli kupić jej rodzice stwierdził, że jest ona w pełni zdrowa, wyczuła, że kłamię i powiedziała to na głos. Jak się później okazało, miała całkowitą rację.
ZWIERZAK ||
Velsignet
9-letni wałach rasy oldenburskiej - Velsignet (nor. błogosławiony). To spokojny koń z dużą predyspozycją do skoków. Nie jest agresywny, uwielbia wszystkich ludzi, którzy podejdą do niego ze smakołykiem. Jest nieco nadpobudliwy, dlatego początkowe treningi trzeba spędzić na unormowaniu jego energii i skupieniu jej na przeszkodach, co zawsze ma dobre skutki podczas zawodów.

 Samuel
3 letni pies o imieniu Samuel. Jest dość nieufny wobec obcych, więc nie dziw się, że zostaniesz przez niego powitany szczekaniem i dość ostrym obwąchiwaniem. Został zabrany ze schroniska i wręczony przez ciotkę jako prezent na urodziny dla Iry. Trzymają się zawsze razem, dziewczyna zawsze zabiera go do swojej pracy, gdzie jest mile widziany. Dla znajomych jest wielkim pieszczochem, który uwielbia się bawić i wygłupiać, ganiając za zwykłym patykiem.
INNE ||
- Jest wielką fanką wszystkiego, co słodko smakuje. Napoje gazowane, cukierki, lody, a nawet czysty, biały cukier- mogłaby jeść to wszystko bez umiaru. Za to niezbyt przepada za ostrymi daniami, ma do nich naturalny wstręt.
- Przez naciski ze strony ojca, kilka lat wstecz zaczęła czynnie uprawiać sport.
- Na nadgarstku zawsze zawieszony jest sznureczek, a na nim niewielki, srebrny dzwoneczek. Po jego delikatnym dźwięku, towarzyszącym każdemu poruszeniu ręką, można dowiedzieć się o obecności Iry, bez rozglądania się za nią.
KONTAKT || howrse | bozenka22 || doggi-game | Pandzika
RANGA || Omega

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Szablon
synestezja
panda graphics